-
Pierwsza książka Nosowskiej to była rozgrzewka, w drugiej autorka wali między oczy niczym zawodowy bokser. Trzecia to pewnie będzie nokaut!
Genialna książka, która odpowiada na pytanie, dlaczego samotne dzieciństwo i okres dojrzewania spędzony z rodzicami, którzy nie mają dla nas czasu, a gdy już spojrzą w naszą stronę to dla naszego dobra rzucą uwagę, że jesteśmy do niczego, by zmotywować nas do nauki, programuje nas na nieszczęśliwych ludzi. „Powrót z bambuko” Katarzyny Nosowskiej to książka zdecydowanie bardziej prywatna. W pierwszej, „A ja żem jej powiedziała”, też były rozdziały osobiste, ale więcej było tekstów lekkich, zabawnych, celnie i z humorem punktujących polską rzeczywistość. W drugiej książce jest bardziej intymnie. Artystka pisze o wydarzeniach bardzo osobistych. O emocjach, które doskonale znamy. Gniewie, żalu, złości, smutku, wstydzie, ale też o dojrzałości, którą z…