-
Nie polecam czytania tej książki…bez pizzy pod ręką!
Już na pierwszej stronie dowiadujemy się co jest dla autorki najważniejsze. Może wybrać „ogarnięcie swojego życia” lub „dożywotnią darmową pizze”. I co wybiera? Wiadomo 🙂 Podczas lektury pizza wspominana jest jeszcze wielokrotnie i nawet jeśli nie jesteście jej zwolennikami, w końcu i tak zaczynacie mieć na nią ochotę… Jakiś czas temu czytałam „Wielki Ogarniacz Życia we 2” i świetnie się przy nim bawiłam. Pierwsza część została napisana w ten sam, zabawny i humorystyczny sposób. Perypetie głównej bohaterki sprawiają, że wieczór z tą lekturą staje się lekki i przyjemny. Polecam poszukującym relaksującej lektury, ale jednocześnie czegoś na poziomie i z inteligentnym humorem!
-
3 książki na poprawienie nastroju!
Sposobów na poprawienie sobie nastroju jest wiele. Dla większości nie będzie to raczej wizyta na siłowni, tylko polegiwanie na kanapie. A zamiast sałatki fit, lody i ciacho. Do tego dobry film albo zabawna książka. Jesienią nie odmawiaj sobie żadnej przyjemności! A teraz to już szczególnie… w końcu mamy listopad. Ja tym razem zdecydowałam się na książki. Czytając „Wielki ogarniacz życia we 2” napisany przez Pana Buka i Panią Bukową miałam cały czas wrażenie, że oglądam/słucham kabaret. Sposób wypowiadania się i ujmowania życiowych sytuacji przypomina mi kabaret Hrabi i Joannę Kołaczkowską J Bardzo lubię książki, które pokazują związki z przymrużeniem oka. Warto właśnie w taki sposób patrzeć na te wszystkie nasze…