-
Ta książka zabierze Cię na spacer po Bronksie lat 40-tych i 50-tych. Chodź! Będzie ciekawie.
Dawno nie czytałam tak fantastycznej książki! Powieść Vivian Gornick jest genialna. Napisana w 1986 roku w stylu „dziennikarstwa osobistego” wspaniale oddaje nowojorski klimat minionych lat. W skrócie, zgodnie z informacjami podanymi przez wydawcę, można napisać, że jest to autobiograficzna książka o relacji córki z matką. Relacja ta jest skomplikowana, matka bohaterki to osoba specyficzna, ale też czas i miejsce, na które przypadła młodość Vivian, są trudne. To, co decyduje o wyjątkowości powieści, to nie opisywane wydarzenia, a wnikliwa inteligencja i trafność spostrzeżeń autorki, która już jako młoda dziewczyna miała wspaniały zmysł obserwacji. Postaram się przybliżyć Wam tą książkę za pośrednictwem cytatów, bo opowiedzieć jej się po prostu nie da! Vivian…
-
Jeśli zachwycił Cię „Cmentarz zapomnianych książek”, przeczytaj „Marinę” Zafóna, by wrócić do magicznej Barcelony!
Zafónem zachwyciłam się dwa lata temu, gdy przeczytałam pierwszy tom „Cmentarza zapomnianych książek”. Czterotomowy cykl znalazł swoje miejsce w moim prywatnym rankingu „Książek wszechczasów”, obok takich tytułów jak „Na wschód od Edenu” Steinbecka czy „Miłość w czasach zarazy” Márqueza! U Zafóna zwykłe życie bohaterów poprzetykane jest niesamowitymi historiami, w których miesza się to co realne z fantazją. W powieściach pojawia się mnóstwo ciekawych, złożonych postaci, a tłem wydarzeń jest dawna Barcelona – miasto niezwykłe pod względem urody, historii i mieszkańców. Z każdą powieścią Zafóna trudno mi się rozstać. Czytając „Marinę” zarwałam niejedną noc! … Oscar uczy się w Barcelonie. Mieszka tu w internacie, bo jego rodzice nie znajdują dla niego…
-
Pierwszy tom nowej serii kryminalnej Camilli Lackberg to totalne rozczarowanie!
Ta książka jest tak beznadziejna, że aż trudno mi o niej pisać… Na początku, krótki opis fabuły: Faye, główna bohaterka, pochodzi z Fjällbacki. Dziewczyna przyjeżdża do Sztokholmu, by studiować. Dowiadujemy się, że w rodzinnym mieście wydarzyło się coś strasznego i dlatego stamtąd wyjechała. Wspomina o bracie, matce i ojcu. Początkowo nie wiemy co się dokładnie wydarzyło. Sztokholm bardzo jej się podoba, imprezuje, poznaje nowych ludzi i tworzy swój nowy wizerunek. Szybko okazuje się, że to osoba, która nie pozwoli nikomu zniszczyć swoich planów. Jest bezwzględna dla ludzi, którzy wyrządzają jej jakąkolwiek krzywdę. Już na początku roku akademickiego Faye poznaje swoją późniejszą przyjaciółkę Chris i przyszłego męża Jacka. Jack wraz z…
-
Nie polecam czytania tej książki…bez pizzy pod ręką!
Już na pierwszej stronie dowiadujemy się co jest dla autorki najważniejsze. Może wybrać „ogarnięcie swojego życia” lub „dożywotnią darmową pizze”. I co wybiera? Wiadomo 🙂 Podczas lektury pizza wspominana jest jeszcze wielokrotnie i nawet jeśli nie jesteście jej zwolennikami, w końcu i tak zaczynacie mieć na nią ochotę… Jakiś czas temu czytałam „Wielki Ogarniacz Życia we 2” i świetnie się przy nim bawiłam. Pierwsza część została napisana w ten sam, zabawny i humorystyczny sposób. Perypetie głównej bohaterki sprawiają, że wieczór z tą lekturą staje się lekki i przyjemny. Polecam poszukującym relaksującej lektury, ale jednocześnie czegoś na poziomie i z inteligentnym humorem!
-
Psychologiczny thriller z zaskakującym twistem!
„Najbardziej oczekiwany thriller psychologiczny 2019 roku!” Czy takie marketingowe hasła działają? Widocznie tak, skoro kupiłam książkę 😉 Pełna oczekiwań zaczęłam czytać późnym wieczorem i tylko świadomość wczesnej pobudki zmusiła mnie do odłożenia książki! „Pacjentka” to ciekawy debiut pochodzącego z Cypru Alexa Michaelidesa. Autor studiował w Cambridge psychoterapię i przez dwa lata odbywał praktyki na oddziale psychiatrycznym. Myślę, że wiedza zdobyta na studiach spowodowała, że tak plastycznie, prawdziwie i przejmująco potrafi pisać o uczuciach, emocjach oraz całym tym galimatiasie jaki czasem mamy w głowach. Historię poznajemy oczami głównego bohatera Theo Fabera i tytułowej pacjentki Alicii Berenson. Theo już na samym początku sporo nam o sobie mówi. Pracuje jako psychoterapeuta. Początkowo studiował…
-
4 angażujące historie o walce sumienia, chęci zemsty i przebaczeniu
„Zemsta i przebaczenie” Eric’a-Emmanuel’a Schmitt’a to tak naprawdę cztery opowiadania, a tytuł tomu to jednocześnie tytuł jednego z nich. Czytając te cztery historie cały czas się zastanawiałam: czy bohater postępuje dobrze czy jednak źle? Jak ja bym się zachowała w takiej sytuacji? Opisane wydarzenia są przejmujące i angażujące! „Siostry Barbarin” Państwo Barbarin spodziewali się dziecka. Dla dziewczynki przygotowali imię Lily, a dla chłopca Moise. Nadszedł dzień narodzin. Urodziła się Lily, a ku zaskoczeniu wszystkich po 30 minutach kolejna córka! Nadali jej imię Moisette. Dziewczynki były identyczne. Przez cztery lata żyły szczęśliwie, były źródłem radości dla rodziców, wszystko robiły jednomyślnie. Jednak podczas urodzin każda dostała inny prezent i wówczas zrozumiały, że…
-
„Tnę się, chlastam, wyrzynam, szatkuję, robię sobie sznyty.” – poznaj Camille, główną bohaterkę „Ostrych przedmiotów” Gillian Flynn!
„Ostre przedmioty” to kryminał ze świetnie oddaną duszną atmosferą małej mieściny i główną bohaterką przeżywającą tu katusze, która jeśli nie pije to zażywa narkotyki lub jest naszprycowana lekami. W stanie skrajnego wycieńczenia nerwowego i na ciągłym kacu próbuje odkryć tajemnice, które skrywa Wind Gap. Camille Preaker pracuje w chicagowskiej gazecie „Daily Post”. To czwarta co do wielkości gazeta w tym mieście. Kobieta specjalizuje się w morderstwach, gwałtach i innych kryminalnych sprawach. Frank Curry, jej szef, który lubi zgrywać gbura, a w rzeczywistości jest poczciwym naczelnym, wierzy, że Camille ma talent i pewnego dnia napisze świetny tekst, za który otrzyma nagrodę. Właśnie nadarza się okazja. W miasteczku Wind Gap popełniono morderstwo.…
-
3 książki na poprawienie nastroju!
Sposobów na poprawienie sobie nastroju jest wiele. Dla większości nie będzie to raczej wizyta na siłowni, tylko polegiwanie na kanapie. A zamiast sałatki fit, lody i ciacho. Do tego dobry film albo zabawna książka. Jesienią nie odmawiaj sobie żadnej przyjemności! A teraz to już szczególnie… w końcu mamy listopad. Ja tym razem zdecydowałam się na książki. Czytając „Wielki ogarniacz życia we 2” napisany przez Pana Buka i Panią Bukową miałam cały czas wrażenie, że oglądam/słucham kabaret. Sposób wypowiadania się i ujmowania życiowych sytuacji przypomina mi kabaret Hrabi i Joannę Kołaczkowską J Bardzo lubię książki, które pokazują związki z przymrużeniem oka. Warto właśnie w taki sposób patrzeć na te wszystkie nasze…
-
Historia pszczół to nie tylko powieść-przestroga, ale także książka o sile miłości rodzicielskiej!
Książka Mai Lunde określana jest jako powieść ekologiczna, która porusza temat ginięcia pszczół i zagrożeń z tym związanych. Wszędzie gdzie o tej książce czytałam, ten właśnie aspekt był podkreślany, dlatego z zaskoczeniem odkryłam, że jest to bardziej powieść o relacjach rodziców i dzieci, a katastrofa ekologiczna jest tłem, choć ważnym. Maja Lunde opowiada o tym jak mocna jest miłość rodzicielska, jak czasem wzajemne relacje są bolesne, rozczarowujące i jak mimo starań nie zawsze udaje się znaleźć porozumienie. Powieść opowiada o losach trójki ludzi, dla których z różnych powodów ważne są pszczoły. TAO, Dystrykt 242, Shirong, Syczuan, 2098 Tao pracuje na farmie drzew owocowych i wraz z dziesiątkami jej podobnych kobiet…
-
Sekretne życie pszczół to książka pachnąca miodem i słońcem!
Książka idealna na wakacje! Pachnie słońcem i miodem, pełna jest wesołego bzykania pszczół i śpiewu ptaków. Akcja rozgrywa się w rozpalonym upałem Tiburonie w USA. To wartościowa historia o dziewczynce, która musi poradzić sobie ze śmiercią matki i okrutnym traktowaniem przez ojca. Sporo w niej smutku, ale i radości. To także opowieść o konflikcie między białymi a czarnoskórymi w Ameryce lat 60-tych. Czarnoskórzy Amerykanie traktowani byli w tym czasie jak obywatele drugiej kategorii. Jest 1964 rok, właśnie prezydent Lyndon Johnson podpisał ustawę o prawach obywatelskich, dającą czarnoskórym m.in. prawa wyborcze. To wzbudziło opór białych i zamieszki. „Nie możemy myśleć o tym, żeby zmienić kolor naszej skóry – powiedział. Powinniśmy myśleć…
-
Największym atutem tej powieści są portrety psychologiczne bohaterów i specyficzna aura zimnej wojny
To świetna książka, której nie da się jednoznacznie sklasyfikować. Teoretycznie to powieść obyczajowa, ale jednocześnie science-fiction. To jest właśnie połączenie, które tak sobie cenię w powieściach. Nie przepadam za fantastyką, ale gdy w realnym świecie pojawiają się elementy niezwykłe, nadprzyrodzone, historia nabiera magii. Dlatego „Kształt wody” dodaję do listy moich ulubionych tytułów! Klimat książki to specyficzna aura lat 60-tych i zimnej wojny. Armia amerykańska postanawia schwytać zamieszkującą amazońską dżunglę istotę, którą tubylcy nazywają Deus Branquia. Tajną misję prowadzi Richard Strickland – niezrównoważony sadysta. Poszukiwania stwora trwają wiele miesięcy. Pobyt w dżungli ma ogromny wpływ na psychikę żołnierza. Ostatecznie akcja kończy się sukcesem. Humanoidalne stworzenie zostaje przewiezione do tajnego ośrodka badawczego…
-
Olive Kitteridge to refleksyjna powieść na jesień!
To spokojnie prowadzona opowieść o życiu mieszkańców małego miasteczka. Historia toczy się trochę sennie, jak to w małej mieścinie. Z drugiej strony pełno tu plotek i typowych dla małych miejscowości wydarzeń, którymi żyje cała społeczność – ślubów, pogrzebów, narodzin dzieci, rozwodów… Refleksyjna, bardzo ciekawa powieść i miła odmiana w stosunku do książek, w których akcja mknie na łeb i szyję! Olive Kitteridge można określić główną postacią książki, przewija się bowiem przez wszystkie rozdziały, choć nie zawsze jest bohaterką pierwszoplanową. Czasem pojawia się tylko w tle lub jest jedynie wspomniana. Poznajemy jej męża, syna i sąsiadów, a przede wszystkim relacje jakie ich wszystkich łączą. To powieść o zwykłym, codziennym życiu. Skomplikowanych…